Danuta Holecka odmówiła pół miliona złotych odprawy

2023-12-17 12:38:31(ost. akt: 2023-12-17 13:45:47)

Autor zdjęcia: PAP

Kulisy odejścia prezenterki stają się coraz bardziej intrygujące, dziennikarka zdradziła, że zrezygnowała z finansowej rekompensaty.
Prezenterka Danuta Holecka, definitywnie opuszcza Telewizję Polską. Mimo doniesień o ewentualnej odprawie w wysokości pół miliona złotych za wcześniejsze zakończenie kontraktu obowiązującego do 2025 roku, sama Holecka przeczy temu twierdząc, że zrezygnowała z odszkodowania.

W wywiadzie udzielonym portalowi wirtualnemedia.pl, Holecka podkreśliła, że nie przyjęła ogromnej sumy pieniędzy z tytułu odprawy. "Zrezygnowałam z odszkodowania, więc nie dostanę tych ogromnych pieniędzy" - zaznaczyła prezenterka.

O plotkach dotyczących jej odejścia mówiło się już od końca listopada. Wówczas wiele portali niezależnie od siebie podawało informacje o tym, że Holecka, będąc zatrudnioną na etacie w TVP za kwotę 20 tys. złotych brutto, jednocześnie posiadała kontrakt działalności gospodarczej o nazwie D.D.H. Studio "V" na zasadzie umowy B2B. Warto zaznaczyć, że od początku 2023 roku prezenterka wystawiała faktury na łączną sumę 50 tys. złotych netto za 10-11 wydań "Wiadomości" miesięcznie.

Warto również zaznaczyć, że umowa B2B miała obowiązywać do połowy 2025 roku, a za jej wcześniejsze zakończenie Holecka miała otrzymać 500 tys. złotych z tytułu zakazu konkurencji, obowiązującego przez co najmniej pół roku. Prezenterka potwierdziła tę informację, jednocześnie dementując doniesienia o otrzymaniu odprawy.

Informacje na temat możliwego odejścia Danuty Holeckiej pojawiały się już pod koniec października, jednak wówczas panowało przekonanie, że prezenterka nie zamierza rezygnować z "Wiadomości". Jej staż w Telewizji Polskiej sięga 1993 roku, a od stycznia 2016 roku prowadziła główne wydania programu informacyjnego. W maju 2019 roku awansowała na stanowisko szefowej "Wiadomości". Holecka nie zdradziła publicznie przyczyn swojej decyzji o opuszczeniu TVP. W kontekście zmian w mediach publicznych, planowanych przez nową władzę od 15 października, spekuluje się o gruntownej reformie TVP, pod warunkiem odejścia Prawa i Sprawiedliwości od władzy.