Szef RMN na manifestacji w obronie TVP: Będziemy bronić mediów publicznych. Rura nam nie zmięknie

2023-12-15 13:49:45(ost. akt: 2023-12-15 14:00:39)

Autor zdjęcia: d

Przed godz. 16 rozpoczął się protest przed siedzibą TVP w Warszawie „w obronie mediów publicznych”. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że nie o „odpolitycznienie” mediów publicznych chodzi, ale o wprowadzenie do nich swoich ludzi.
Przed siedzibą TVP pojawili się reporterzy telewizji wPolsce.pl

"Trybunał Konstytucyjny zobowiązuje do powstrzymywania jakichkolwiek czynności faktycznych lub prawnych zmierzających do likwidacji lub wszczęcia likwidacji oraz rozwiązania spółek kapitałowych stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji. Powstrzymywania się od dokonywania jakikolwiek czynności faktycznych lub prawnych mających na celu zmiany w zarządach spółek kapitałowych stanowiących jednostki publicznej radiofonii i telewizji"

— dokument nt. działania trybunału odczytał dziennikarz Michał Adamczyk.

Chciałem tylko przypomnieć, że przed 2016 r. żyliśmy w czasach, w których służby były wysyłane do redakcji tygodnika tylko dlatego, że planowana była publikacja informacji dot. afery taśmowej. Żyliśmy w czasach, gdy rzecznik rządu ustalał z biznesmenem skład osobowy redakcji w Polsce. Żyliśmy w czasach, gdy „przy śmietniku” ustalano, co będzie wydawane następnego dnia w gazecie. Dziś ta sama ekipa wróciła do władzy i niestety planuje wprowadzić te same standardy w 2023 r.

— mówił Samuel Pereira.
Nie było takiej sytuacji, żeby politycy przychodzili do studia telewizyjnego i mówi dziennikarzom, że ci będą zwalniani i zastępowali innymi. Jacy to są ci inni? Kto to jest? Posłuszni wykonawcy dyspozycji politycznych czy partyjnych? My nie chcemy takiej telewizji

— mówił Miłosz Kłeczek.

Wolne media!

— zaczęli skandować zebrani.

--Nic się nie skończyło, wszystko się zaczyna. Ta demonstracja jest bardzo ważnym początkiem drogi do przyszłych sukcesów obozu niepodległościowego. Jeżeli pozostaną media publiczne takimi jakimi są, jeżeli będzie w nich przestrzeń do debaty, do pokazywania prawdy, to kotara kłamstwa nie rozgościł się tutaj na zawsze. To bardzo ważne. Dziękuję dziennikarzom Telewizji Polskiej za to, że nie pękają. To jest bardzo ważny egzamin

— podkreślił Karnowski.

- Chciałbym podziękować państwu, którzy tutaj jesteście i organizatorom. (…) Rada Mediów Narodowym będzie bronić konsekwentnie mediów publicznych. Używając języka premiera Tuska: rura nam nie zmięknie przy tej obronie

— powiedział Krzysztof Czabański.

- Bardzo Państwu serdecznie dziękuję, że jesteście z nami, bo to dla nas bardzo ważne by czuć teraz wsparcie. Jesteśmy w sytuacji, w której wszystko może się zdarzyć jeżeli ktoś będzie postępował niezgodnie z prawem. Chciałbym odwołać się do konstytucji, do tej konstytucji, którą wiele osób przez ostatnie lata miało na ustach, ale chyba nie chce przestrzegać. Art. 2 konstytucji. Co mówi? Mówi, że Polska jest demokratycznym państwem prawa. A co to oznacza? To oznacza, że nie tylko obywatele mają przestrzegać prawa, ale także urzędnicy, którzy prawo stanowią, władze państwowe. Jeżeli będą przestrzegać prawa, to TVP nic nie grozi. Bez zmiany ustawy, bez zgody RMN, nie można zmieniać, ani odwoływać zarządu Telewizji Polskiej. Dzisiaj mamy pluralizm, jeżeli TVP nie będzie w takim wymiarze w jakim dzisiaj funkcjonuje, to nie będziemy mieli pluralizmu, będziemy mieli monopol informacyjny, z jedynym słusznym przekazem

— mówił Miłosz Kłeczek.

- Dziękujemy za to, że jesteście, za to, że przyszliście, za to, że bronicie Telewizji Polskiej. Jednocześnie chciałbym Państwo uspokoić, że nic złego się nie dzieje, dlatego, że zmienić zarząd Telewizji Polskiej może wyłącznie Rada Mediów Narodowych. Na razie nic nam nie wiadomo o tych planach. Każde inne działania, poza RMN, próby przejęcia Telewizji Polskiej przez jakąś grupę polityków byłyby działaniami niezgodnymi z prawem. Oczywiście jest możliwość tak, by zmienić ustawę, ale ona musi przejść normalną ścieżkę legislacyjną. Sejm, Senat, prezydent. Mamy liczne ekspertyzy prawników, że każda próba przejęcia Telewizji Polskiej, poza tymi ścieżkami, o których wspomniałem, byłaby niezgodna z prawem - mówił Adamczyk.